Materiał ten ma już dłuuugą brodę, jednak nie mógłbym go nie pokazać Wam…
Moja wyprawa do Wenecji ma dość długą i zawiłą historię… Kaprys, przygoda czy też po prostu świetny pomysł… Nazywajcie to jak chcecie – jednak jest w tym coś z magii – sama nazwa miasta budzi w nas zupełnie inne osoby… Wenecja jest magiczna, jest cudowna, jest zatłoczona… dlatego zdjęcia robiliśmy bardzo wcześnie…