Mieszanka nowoczesnego reportażu oraz chwil, które warte są uchwycenia. Tak w jednym zdaniu, można byłoby ująć moją wizję tych zdjęć. Pomimo, iż fotografią ślubną zajmuję się już 8 rok, wciąż poszukuję nowych dróg i inspiracji. Dzięki temu każdy ślub jest inny, a ja sam wciąż odnajduję przyjemność w tym co robię.

Ponad dwa lata pracy jako fotoreporter, nauczyło mnie pracować szybko i skutecznie podczas wykonywania zdjęć. Dzięki pracy dla gazet zrozumiałem, iż w fotografii nie ma miejsca na kompromisy dotyczące jakości… Fotografia ślubna to nie tylko dbałość o szczegóły techniczne. To także oko które wyczulone jest na ten odpowiedni moment – na gest, uśmiech, czułe spojrzenie. Jestem pewien, iż czasem wartość emocjonalna zdjęcia jest ważniejsza od wartości technicznej. Nawet najlepsze technicznie zdjęcie, które emocjonalnie będzie suche, nie wzbudzi żadnego sentymentu.

W moich zdjęciach pragnę pokazać świat taki jaki jest. Często rezygnuję z lampy błyskowej, lub używam jej tylko jako dodatkowego, a nie głównego źródła światła. Często korzystam z szerokich, wręcz przerysowanych kadrów które dynamizują fotografię, a także pomagają oddać jej reporterski charakter. Natomiast płytka głębia ostrości jaką stosuję, separuje obiekty od tła. Skupiam w ten sposób uwagę widza na głównym motywie zdjęcia.

Jak pracuję? Oczywiście zdjęcia zawsze wykonuję osobiście. Staram się nie ingerować, lecz podpatrywać i wyłapywać kadry. Życie jest zawsze najlepszym reżyserem. Podczas jednego dnia pracy, wykonuję około 1500 zdjęć. Po ślubie wykonuję selekcję ujęć tak, by wybrane, najlepsze ujęcia poddać postprocesingowi. Polega on na kadrowaniu, ustaleniu kontrastu, kolorystyki, jasności oraz w razie potrzeby wykonaniu retuszu zdjęcia. Na każdym etapie obróbki materiału, wykorzystuję zapis bez utraty jakości. Nie korzystam z „efektów cyfrowych”. Wszystko co widzicie jest czystą fotografią, choć wykonaną aparatem cyfrowym.

Mieszkam w Łodzi, lecz nie jest dla mnie żadnym problemem dojechać do Was. Bardzo lubię pracować poza miejscem zamieszkania. Dzięki temu, mam okazje robić zdjęcia w nieznanych, nowych miejscach. Odkrywać a także poznawać nowe miejsca i ciekawe obyczaje ślubno-weselne.