Fotografem zostaje się na całe życie. Jednak czasem życie kieruje nasze losy na różne tory. Moje tory zostały skierowane do stacji KrukBook.

Drukowanie książek stało się moją prawdziwą pasją, a budowanie marki KrukBook największą przygodą. Dążenie do perfekcji kosztuje jednak bardzo dużo czasu. Dzielenie go między drukarnię, zlecenia ślubne i rodzinę nie wychodziło mi najlepiej. Wybór nie był łatwy i sprawił mi wiele problemu. Wybrałem pożegnanie z fotografią ślubną – dlatego też zaprzestaje przyjmować zlecenia na fotografowanie ślubów.

Tak na prawdę do tylko częściowe pożegnanie. Znakomita większość dobrych fotografów ślubnych zleca mi wykonanie albumów ślubnych – mam więc nadzieję, iż choć w ten sposób będę mógł wnieść odrobinę pasji z mojego życia w Waszą historię…

Chciałbym jednakże polecić innych fotografów – są to klienci KrukBooka – mam okazję oglądać ich prace, drukując książki. Wiem, że zdjęcia wykonane przez nich będą na pewno na odpowiednim poziomie. Lista fotografów jest długa, różnią się cenami i stylem pracy – dlatego zachęcam do uważnego obejrzenia ich portfolio. Tutaj znajdziecie listę fotografów.

Oczywiście zachęcam wszystkie pary do zaproponowania swoim fotografom moich albumów KrukBook. Albumy te są alternatywą dla oferowanych wszystkim albumów na plastikowych kartach w ekoskórze. Jeśli chcecie otrzymać lżejszy i nowocześniejszy produkt – zachęcam do przedstawienia fotografowi strony drukarnii. Ponieważ współpracuję tylko z zawodowcami – ofertę będą mogli poznać tylko oni.

Be Sociable, Share!

• 
•